w zamian…

tak często wybieramy przewidywalną i luksusową niewolę
w zamian
mniej komfortowej i dużo mniej przewidywalnej
Wolności

kocham
zapach i smak
Wolności
lubię czuć jej oddech w moich
włosach…

kocham jej głos
kiedy moją pełną piersią
śpiewa swoją
Pieśń…

uwielbiam jej
dotyk…
kiedy podnieca mnie
Przygodą

i kiedy tańczy
zręcznie
wdzięcznie
swobodnie
swój Taniec we mnie…

to Wolność
buntowała się we mnie przez całe
Życie

to ona podstawiała mi nogę
i trącała przeciwnościami
zakradała do moich Snów
lotami i gwiazdami…

odpędzałam ją od siebie
taka niegrzeczna
niepoukładana
bezwstydna
krnąbrna
i niesubordynowana…
i…
taka jakaś
nieujarzmiona…

a teraz
kiedy dopuściłam ją w końcu do siebie
kiedy ją poznałam
to nie wyobrażam sobie Życia
bez Niej…

teraz to ja tańczę w niej z nią dla niej… nią…

…jestem taka Zakochana…

 

.

.

.

 

Więcej…

więcej! więcej! więcej!
wszystkiego więcej…

czuję się taka zagubiona w tym
ciągle wszystkiego więcej
dookoła

jeszcze jednemu się nie przyjrzę…
nie poczuję…
a tu już 100 więcej…
i więcej…

tak szybko przybywają
że nie jesteśmy w stanie zauważyć
że kupujemy wciąż
to samo
w kółko…
więcej i
więcej
tego samego

 

a może by tak Więcej
M
arzyć…
Więcej
Leniuchować…
Więcej
Śnić…
Więcej
Kosztować…
a potem

Z
realizować to
co się
W
yśniło…
W
ymarzyło…
W
yleniuchowało…

 

a  potem  cieszyć  się
z  tego
co  powstało

i  znów  więcej
Marzyć…

 

Fajnie  jest  tak  czasami   pobujać  sobie…
Obłokach…

.

.

.

Na Księżycu

Przyjaciółka pyta swoją miesiączkującą Przyjaciółkę

– dlaczego gotujesz zupę w 6 garnkach???

– BOO TAAAAAAAAAAAAK!!!!!!

Miesiączka to szczególny okres Kobiecej Mocy

ugotuje zupę w 6 garnkach
zje ją i przyswoi smaki każdej z nich
nie da się ugotować jednakowej zupy w 6 garnkach
żywe zmysły przenikają potencjał każdej z nich
zapamięta wszystkie i będzie umiała rozpoznać najlepszą
zawsze będzie umiała powrócić do jej smaku

Miesiączka to okres przygotowania dla i do Nowego Życia
okres gotowania

to czas wchodzenia w siebie i słuchania siebie
gotowania zupy w 6 garnkach i próbowania różnych smaków

po to
by wybrać te najlepsze
niosące największy Potencjał
dla Nowego Życia

szanuj czas Miesiączki, celebruj go
ufaj swoim Intuicjom, Wizjom, Snom, Przeczuciom…
otwórz Oko Wyobraźni i…
gotuj zupę w ilu tylko kotłach chcesz…

BO TAK

.

.

.

 

 

Zmysły Kobiety

Zmysły to Moc Kobiety.
Najlepsi Sprzymierzeńcy.
Szósty Zmysł jest Kobietą.

Instynkt Macierzyński całą parą z nich korzysta.
Nigdy nie jesteśmy tak zmysłowe, jak w ciąży… jeśli nie gonimy.
Wyczekiwane i utęsknione Dziecko rozbudza wszystkie nasze zmysły.
Lśnimy.
Wiemy, co nam służy, a co nie.
Zmysły pracują pełną parą. Przecież mamy w sobie Nowe Życie.

Albo takie Nastolatki!
Są w taki świeży, naturalny sposób zmysłowe, o ile nie uda nam się tego wykarczować skutecznie.
Czasami już na całe życie…
Zdrowe Nastolatki nie boją się swojej Kobiecości.
Eksplorują ją odważnie i namiętnie.
Trzeba to umieć mądrze wspierać.
Wypuszczamy wówczas w Świat przygotowane do życia Młode Kobiety, których zmysłów nikt nie jest w stanie zwieść.

Spójrz na Kobiety Dojrzałe!
Uwielbiam dojrzałą zmysłowość – tym bardziej, że jej doświadczam teraz.
Bardzo intensywnie i… zmysłowo.
Jest taka…
tuż pod skórą,
płomienna, ale nie parzy,
namiętna, ale świadoma i poddana…
rozsmakowana…
To jest wyśmienite, soczyste doświadczenie… mniam…
Dojrzała na poligonie życia zmysłowość ma szczególną jakość.
Jest źródłem głębokiej Mądrości. I Namiętności.

Starość…
Nasz Świat nie wspiera zmysłowej Starości.
Przecieramy szlaki.
Głęboko wierzę, że jest Mistyczna.

Kiedyś palono na stosach Kobiety.
Nazywano je Czarownicami.
To były Kobiety zmysłowe. Kobiece. Czarujące…
Mądre. Widzące.
I świadome swej Kobiecej Mocy.

Świat boi się Kobiecej Mocy.
Mężczyźni boją się jej panicznie.
Ale Kobiety też.
Boimy się własnej Mocy.
Skłania ona do świadomego, odpowiedzialnego i… zmysłowego życia.
Świadome, odpowiedzialne i zmysłowe życie to życie w zgodzie z sobą, innymi i Naturą.
Jej Rytmami i Cyklami, które są też naszymi.
Zmysłowe życie to życie pełne Namiętności i Pasji.

Zmysły dotykają wszystkiego naraz, z każdej strony i od środka.
Nie wiem, jak to się dzieje, ale to skuteczność jest tutaj istotą,
a nie zrozumienie.
Jego gorączkowe poszukiwanie jedynie utrudnia nam korzystanie w pełni z Daru Zmysłowości.
To doświadczenie jest kluczem dla zrozumienia.
I to często innego, niż myślisz…

.

.

.

.

Uczennica

w tym, co Cię pasjonuje, bądź pilną Uczennicą
najpilniejszą
bądź namiętna

uważaj na lekcje
i pilnie je odrabiaj
bądź wdzięczna

szukaj własnych rozwiązań
obficie i bez skrępowania korzystaj z Wyobraźni, Fantazji, Marzeń i Snów
eksperymentuj
twórz

doskonal się
pozwalając sobie na błędy, porażki i chwile słabości
zbudują Twoją Siłę
bądź wytrwała

pomagaj w nauce innym
dziel się sobą
bądź szczodra

ufaj własnej Intuicji
polegaj na Zmysłach
to najwięksi Kobiecy Sprzymierzeńcy

mądrze korzystaj z Umysłu
ale nie pozwól mu dominować

słuchaj głosu Serca
i nigdy go nie pomijaj w swoich wyborach

wiedz, że tak jak zmienia się ciągle i bez przerwy wszystko wokół
tak samo w naturalny sposób zmieniasz się Ty
Twoje poglądy, przekonania, oczekiwania, wyobrażenia i pragnienia
bądź elastyczna

pamiętaj jednak, że silny kręgosłup
– Twój Rdzeń –
pomoże Ci przejść przez Życie z piękną,
wyprostowaną postawą i uniesionym czołem
a odejść ze spokojem
bądź prawa i uczciwa

odważnie, swobodnie, twórczo, z gracją wyrażaj
siebie

i kochaj

po to tutaj jesteś

Babcia Jaga

.

.

.

 

Zmysłowość

Jesteśmy zmysłowe – takimi stworzyła nas Matka Natura – najbardziej zmysłowa ze zmysłowych…

Kobiecość jest zmysłowa
Kobieca duchowość wyraża się i spełnia poprzez zmysły
Tworzenie i pielęgnowanie jest jej najgłębszym wyrazem a rozkosz zmysłowa – naturalnym darem i przywilejem
Aktywna zmysłowość jest także drogą do najgłębszej kobiecej mądrości – czynne, wrażliwe zmysły to natychmiastowy dostęp do najstarszej i najpotężniejszej siły we Wszechświecie – kobiecego, macierzyńskiego instynktu, a także niezawodnej, kobiecej intuicji
Szósty zmysł jest Kobietą…

Jestem Kobietą. Dojrzałą, bogatą w doświadczenie.
Otwarcie się na zmysły podarowało mi dostęp do naturalnej, zapisanej
w każdej z nas – kobiecej mądrości.
Wiem, kim jestem i co jest dla mnie ważne w życiu.
Całą sobą uwielbiam zmysłową rozkosz, która zazwyczaj jest kojarzona
z erotyzmem i taka właśnie jest, jeśli pojęcia „erotyzm” nie zarezerwujemy tylko i wyłącznie dla sfery naszej seksualności.

Samo życie jest erotyczne w swej naturze.

Zmysłowość to uwrażliwienie wszystkich naszych zmysłów na Życie
w każdej jego postaci i każdym przejawie.
Zmysłowej rozkoszy może nam dostarczyć namiętny pocałunek albo wieczorna kąpiel w wonnej i szepczącej zmysłowo piance, po dniu pełnym wyzwań, napięć i stresu.
Ciało, materia, emocje, tworzenie, pielęgnowanie – to sfera Kobiecości.
Otwarcie się na własną zmysłowość jest nie tylko przyjemne ale również uzdrawiające, na każdym poziomie naszego istnienia.

I jeszcze coś niezwykle istotnego…
Żadna twórczość nie istnieje bez udziału i zaangażowania zmysłów.
Tworzenie to bardzo zmysłowy, erotyczny akt łączenia się Ducha z Materią.
Czy znasz namiętność tworzenia? To zmysły powodują, że nasze życie jest pełne pasji i…

…jeśli tylko im na to pozwolimy – bezbłędnie poprowadzą nas
w kierunku namiętności i rozkoszy istnienia.

A także głębokiej, służącej Życiu i Naturze mądrości.

Po to nam zostały dane – Matka Natura to najtroskliwsza Istność we Wszechświecie.
I najbardziej zmysłowa ze zmysłowych…
Bez udziału zmysłów nasze życie jest „przyzwoicie” chłodne
i jałowe. A czasami – zamrożone aż do obojętności…

Tak często usychamy z tęsknoty za niewiadomoczym, gdy świat wokół nas aż kipi od piękna i potencjału.
Gonimy za reklamowaną wszech i wobec fatamorganą luksusowego, wymyślanego przez speców od marketingu i reklamy, życia – nieczułe na nasze zmysły i ich sygnały. Ta codzienne gonitwa i pośpiech paraliżują je i tym samym znieczulają na nasze głębokie, prawdziwe potrzeby i pragnienia. Nie pozwalają na poznanie prawdziwego smaku życia…

Zatrzymaj się…
Dopuść do głosu swoje zmysły i…
rozsmakuj się w Życiu…

 

Język

Dziś bardzo młoda Kobieta, którą widziałam po raz pierwszy, znienacka zadała mi pytanie
Niech mi pani powie, jak usłyszeć głos Duszy?
Stała obok mnie, gdy prezentowałam biżuterię.

Wprawiła mnie w osłupienie, ponieważ nic nie zapowiadało takiego pytania.
Po prostu raptem je wypaliła, z nadzieją patrząc prosto w moje oczy.
Sytuacja nie umożliwiała dłuższej rozmowy.
– Dlaczego właśnie mnie pytasz o to? – zapytałam
– No bo pani sprzedaje te serduszka…
Skupiłam się, intensywnie poszukując w sobie odpowiedzi i wypowiedziałam pierwszą myśl, jaka przyszła mi do głowy
W snach…

Wieczorem to zdarzenie powróciło do mnie.

W snach…

Wyobrażamy sobie i oczekujemy, że nasza Dusza przemówi do nas jakimś głosem.
Tymczasem Ona mówi cały czas.

To Język jest kluczem…

.

.

.